Uzależnienia wśród coraz młodszych grup nastolatków stają się poważnym problemem, także poza środowiskami typowo narażonymi na częstsze występowanie nałogów. Po narkotyki, alkohol czy papierosy sięgają dziś nawet 11-12 latki z „dobrych domów”, które w ten sposób nie tylko próbują dopasować się do rówieśników i nie odmawiać, gdy ktoś stawia przed nimi wyzwanie, ale też poradzić sobie z własnymi problemami, które w okresie dorastania bywają mocno wyolbrzymione.
Jednym z największych problemów, z jakimi mierzą się współcześnie rodzice wychowujący nastolatków jest ciągła obawa o to, czy ich dziecko ma kontakt z używkami i czy próbowało już narkotyków lub czy może być od nich uzależnione.
Bo choć łatwo dostrzec że coś się dzieje, dziecko nigdy nie przyzna się do swojego uzależnienia i będzie skutecznie je ukrywać, zrzucając trudniejsze zachowanie na stres związany z nauką czy kłótnię z kolegą. Jak w takiej sytuacji działać? Po czym poznać, czy dziecko bierze narkotyki?
Na budowanie relacji nigdy nie jest za późno
Niestety, wiele problemów komunikacyjnych pomiędzy rodzicami a dziećmi rodzi się już w bardzo młodym wieku, kiedy to rodzice nie podejmują wystarczających prób do nawiązania i utrzymania dobrego kontaktu ze swoją pociechą.
Bez względu na własne problemy, sytuację w pracy czy jakiekolwiek konflikty, kontakt z dzieckiem nigdy nie powinien ograniczać się do „co tam w szkole” – czujna obserwacja zachowania i umiejętność szybkiego identyfikowania pojawiających się problemów mogą zmienić wiele.
Trzeba też jednak pamiętać, że na budowanie relacji z dzieckiem nigdy nie jest za późno, choć gdy pojawią się już problemy z używkami, może być z tym znacznie trudniej. Dzięki obserwacji rodzic może dostrzec niepokojące zmiany w zachowaniu dziecka i zareagować na nie szybko, nie dopuszczając do pogłębienia się problemu.
Zmiany w zachowaniu dziecka – na co zwrócić uwagę?
Pamiętając, że wiele symptomów wskazujących na zażywanie przez dziecko narkotyków może też być oznaką przeżywania trudnych chwil w związku z pierwszymi zawodami miłosnymi, kłopotami w szkole czy kłótnią z rówieśnikami bądź rodzicami. Wśród najczęściej obserwowanych zmian, jakie zachodzą w młodzieży pod wpływem narkotyków można spodziewać się m.in.:
- Huśtawki nastrojów, w tym wahań pomiędzy nadmiernym ożywieniem a ospałością,
- Braku apetytu lub ciągłej potrzeby jedzenia,
- Rezygnacji z dotychczasowych zainteresowań, hobby i pasji,
- Większych kłopotów w szkole, zarówno w kwestii ocen jak i samej obecności czy kontaktów z rówieśnikami i nauczycielami,
- Potrzeby izolacji, w tym niechęci do rozmów, zamykania się w pokoju czy przesadnej prywatności,
- Nagłej zmiany grona znajomych, częściej na starszych i bardziej rozrywkowych,
- Późnych powrotów i nagłych wyjść z domu, także w nocy,
- Ogólnego buntu,
- Domowych kradzieży, które dziecko często zgłasza rodzicowi samodzielnie twierdząc, że ktoś w szkole ukradł mu telefon, zabrał kieszonkowe czy pożyczył na obiad i nie oddał.
Jak zmienia się wygląd dziecka pod wpływem narkotyków?
Używki wyniszczają dorosłych, ale na dorastający jeszcze organizm mogą działać ze zdwojoną siłą. Poza opisanymi wyżej zmianami zachowania można więc często dostrzec także pierwsze, drobne zmiany w wyglądzie zewnętrznym dziecka – problemy ze snem w połączeniu z brakiem apetytu i wyniszczającymi używkami mogą prowadzić do nagłego spadku wagi, ogólnego osłabienia, podkrążonych oczu, powiększonych lub mocno zmniejszonych źrenic, przekrwienia oczu, nieświeżego oddechu, czy problemów z zębami.
Wiele zmian wynika tu też ze znacznie mniejszego przywiązywania wagi do higieny osobistej – brak regularnych kąpieli czy wręcz bardzo wybuchowe reakcje na prośbę o umycie włosów czy proste czynności porządkowe będzie dość wyraźną wskazówką do niepokoju.
Co robić, gdy podejrzewamy że dziecko bierze narkotyki?
Konsekwencja, pewność działań i przede wszystkim chęć pomocy są dla wielu rodziców jedyną drogą do odzyskania kontaktu z dzieckiem i szybkiej reakcji na rozwijające się uzależnienie. Nieoceniona będzie tu też pomoc specjalistów-terapeutów – samodzielne wygranie z nałogiem nawet na tym etapie życia jest niezwykle trudne, jeśli nie niemożliwe.
Rodzice muszą zdać sobie sprawę, że nawet mając pewność przyjmowania przez dziecko narkotyków, zakazy, nakazy, czy nawet areszt domowy nie zadziałają. Rodzice mają być kontrolujący, ale też otwarci na rozmowę z dzieckiem i chętni do podjęcia współpracy, nawet jeśli uzależnienie ich dziecka już skrzywdziło całą rodzinę.